Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie, w związku z tym, stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi to dotyczyć wszystkich: i tych mniej zamożnych, i tych bogatszych.
Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty.
Państwo, które żyje na kredyt nie będzie dla obywateli godne zaufania
(…)
Dług publiczny nie może narastać w takim tempie, jak do tej pory.
Wiem, że jednocześnie musimy zapewnić wzrost płac pracownikom sektora publicznego. O nikim nie wolno nam zapomnieć, ani też, jak to czasem miało miejsce w przeszłości, nikogo nie będziemy faworyzować tylko dlatego, że należy do lepiej zorganizowanej niż inne grupy zawodowe czy lobby.
Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy.